Nauki Wielkiej Księgi

Karamedes Tairchen

Tutaj będą zamieszczane nauki zgodnie z tym jak są zapisane w Wielkiej Księdze Nauk i Listów. Każda Nauka będzie dziełem wielu równych świadków, którzy słuchali nauk Duszy oraz Kapłanów. Prosiłbym tutaj nie komentować aby ułatwić czytelność poszczególnych Nauk. Na komentarze będzie osobne miejsce. Podacie numer nauki i opiszecie co macie do napisania. Za jakiś czas pojawi się tekst opisujący same wydarzenia i kolejność ich występowania a także kiedy została wygłoszona nauka. Dziękuję

Karamedes Tairchen

Znacie wojny szlachetni wojowie
Którzy w leśnych krzakach i rowie
na swego wroga czekali
by razem z braćmi włożyć życie na szali.
By u Jartha przed niebios bramą się stawić
i cześć bogom oddawszy dobrze się bawić.
Więc kiedy opowiem wam o wielkiej wojnie
nie zrobi to na was żadnego wrażenia
ktoś tam wprawdzie posłucha od niechcenia
i tak to gdzieś ujdzie w znudzeniu popłochu,
że wojną tą była Wielka Wojna Bogów
i tak po wojnie zebrało się ich 918- ścioro
i z pośród siebie wygnali czworo.
Sami was niebo poprzątali i wszystko odmowili
a skończywszy swe dzieło razem się radzili
co my teraz poczniemy co my dzisiaj zrobimy
kiedy całe niebo z krwi oswobodzimy.
Nie ma już Aresha, nie ma też Pantoa
kto wszechświat odnowi kto temu podoła?
Tak też oni prawili
i wspólnie się radzili.
A tym czasem wygnani Uran przebieżyli
a marnująysz planete Ziemie na niej się rozłożyli
jako iż była mała więc ją powiekszyli
i pustynne progi wodą napełnili
Utworzyli drzewa i je zazielenili
a skończywszy swe dzieło się rozsadowili
Pod gajem co wspólnymi siłami strorzyli
Odpoczywszy przez dzień cały siły swe złączyli
trenowali, siłowali aż się utrudzili
Kiedy jednak podczas łączenia coś się pojawiło
Wielce to bogów zebranych zdziwiło
Bogowie chcąc to zniszyczyć siły swe zebrali
I puścili energie ze słonecznej stali
Lecz ten dziw tak do nich mówli
Bądźcie pozdrowieni jako wasz umysł długi
Nie znacie mnie duszy co do życia powołana
By krew za was przelewać od świtu do rana
Tak oto bogom wtedy powiedziałem
Chociaż przyznam że Jartha trochę się bałem
Pan jest to śmierci i życia władca
Każdy kto chce długo być kapłanem losu swego
Musi się właśnie modlić do niego
Erna jest to łaskawa młoda i piękna pani
do której wzdychają wszyscy kapłani
<<i młodzi bogowie kręgu drugiego>>
Serh jest wojny panem
więc każdy kto nie chce zostać kapłanem
właśnie pod jego idzie opieke
by po wygranej wojnie podnieść powieke
Elnor jest panem wszelkiego stworzenia
Uwalnia wszystko co żywe od wszelkie cierpienia
I w zamian nic nie rząda
tylko na nas z niebios spogląda
Tak kiedy słuchali
Się wspólnie zastanawiali
co ze swym tworem zrobić
Czy go dodać czy od Księgi Życia stronić.
Pierwszy Jarth przemówił
Tak oto teraz kiedy ciebie żeśmy stworzyli
Pragniemy być w tobie w historii żywi
Pragniemy razem z tobą zawiązać krąg wspólnie
a potyem będziemy to robić powtórnie
w niebiosach złocistej bramie
przy blasku księżyca i przy Eai rydwanie
Tak więc usiedli i się razem połączyli
i wspólnie zdolnościami swemi wspólnie podzielili
I tak pentagram stał się pięciokątem
tak jak wyprostowqana linia z drugą staje kątem

Kiedy Pierwszy Krąg przybył do niebios
przybył ich powitać najwyższy z Bogów- Neors
zaprowadził ich do swego pałacu wybudowanego
na Arhadsveri placu. Było to stolicą państwa boskiego
Tak pięknego, niezrozumiałego że aż nieprawdopodobnego
Kiedy opowiedzieli swą historię duszę pokazali
Wspólnie się przez dnie i noce wspólnie naradzali
Gdy Elyr o kręgu usłyszał
biegł do pałacu tak szybko że się zdyszał
Przybył i do zebranych tak oto wyrzekł:
Wyście jednym Kręgiem My będziemy drugim
Łącząc dwa ze sobą każdy się będzie chlubił
Tak się wyrównają wszystkie nasze winy
i od błędów naszych uwolnion rodziny
Tak więc wiela bogów krąg drugi związało
by to co uczynili winy odkupiało
Później Krąg Drugi z Pierwszym się złączyli
lecz nadal osobnymi Kręgami byli
I tak oto zakończyły się wojny dzieje
a rozpoczęło duszy stworzenie
~~__~~__~~__
Tak oto wyrzekła Dusza z Pierwszego Kręgu do ludu wojowniczego kraju Egoys. Jak oni wynieśli z tego naukę tak my też wynieśmy nasze postanowienia. NIe zawsze wojna jest dobra nawet w świętej sprawie. Pamiętajcie o tym wierni.
<Modlitwa>
Chwała Stworzycielom naszej Planety i nas wszystkich.
Czczimy cię Panie śmierci za to że jeszcze pozwalasz nam żyć
Składamy pokłonTobie jasna Pani. Chcemy cię wielbić za twą litość do nas którzy niezgodnie z waszą wolą często postępują
I Ty Panie wojny bądź pozdrowiony. Prosimy cię o pokój i oto aby wszystkie ludy pod waszą wiarą stali się jednym ludem składającym wam cześć i chwałę.
Chroń nas Elnorze swym okiem łaskawym i nie pozwól abyśmy zniszczyli Dzieło Waszego Kręgu.
NIech będzie też pochwalona Dusza za swoje nauki i za to że zawsze wskazywała nam drogę do was.