Ustalenie czasu pracy sektorów B i C oraz wynagrodzenia

madzik20

Koledzy deputowani, Wasza wysokość
Ustalenie czasu pracy pracowników sektora B i C - przemysłowego i usługowego oraz minimalnego wynagrodzenia pracowników państwowych i prywatnych pozwoli nam na rozsądne gospodarowanie zasobami tak pracowniczymi, jak i pieniężnymi.
Moim zdaniem sektor B powinien obowiązywać 40 godzinny tydzień pracy - 8 godzin dziennie, 5 razy w tygodniu, z podziałem na zmiany, trwające od 0:00 do 8:00, od 8:00 do 16:00 oraz od 16:00 do 0:00.
Sektor C objąłby 46 godzinny tydzień pracy - 6-8 godzin dziennie, 6 razy w tygodniu, z dniem roboczym w godzinach 9:00-17:00 (pn-pt) oraz 8:00-14:00 (sb).
Sektor rolniczo-wydobywczy (A) pracować powinien w podobnym zakresie, ale zależnie od występowania danego surowca czy obfitości zbiorów rolnych.
Minimalne wynagrodzenie robotnika przemysłowego powinno oscylować na poziomie 10 jednostek walutowych (10 j.w.) za godzinę pracy, co daje 400 j.w. tygodniowo, a ok. 1.600 miesięcznie. Określam nordyjską walutę jako Jednostkę Walutową, ponieważ nie znam stosunku jej do złotówki, o określenie czego proszę szanownych kolegów.
Pracownik usługowy powinien otrzymywać 8 j.w. za godzinę pracy, co da mu 368 j.w. tygodniowo, a ok. 1.472 miesięcznie.
Nierówność w poziomie wynagrodzenia pracowników sektora B i C powinna być wyrównana państwowymi dotacjami dla przedsiębiorstw usługowych, a także pozostawać w gestii pracodawcy.
Kwestia wynagrodzenia sektora A zależy podobnie tak jak czas pracy od wielkości produkcji i popytu na nią.
Dziękuję za wysłuchanie i zapraszam do dyskusji

Martini · Wysłany: Nie 17:07, 28 Mar 2010 Temat postu:

Panie Vingerjasson a do jakiego sektory nalezą wojskowi??

Einar · Wysłany: Nie 18:03, 28 Mar 2010 Temat postu:

A w jaki sposób takie prawo egzekwować?

madzik20 · Wysłany: Wto 13:02, 30 Mar 2010 Temat postu:

Poprzez kontrole w firmach prywatnych. Skan każdej umowy o pracę powinien być wysłany do instytucji w stylu Urzędu Pracy, która będzie się tym zajmować.
Wojskowi należą do sektora obronnego i ich czas pracy powinna ustalać osobna ustawa przygotowana przez odpowiedzialną za wojsko osobę.
Skargi pracowników oraz inne wnioski trafiałyby do Królewskiego Sądu Pracy.

Einar · Wysłany: Wto 16:49, 30 Mar 2010 Temat postu:

Niby nie jest to głupi pomysł sam w sobie. Tylko, że nikt nie pracuje w takich wymiarach czasowych. Jeśli mamy zapobiec jakiemuś wyzyskiwaniu pracownika, to trzeba znaleźć jakieś inne ograniczenie.

madzik20 · Wysłany: Wto 16:52, 30 Mar 2010 Temat postu:

Tu nie chodzi o wyzyskiwanie, tylko o ujednolicenie. Kończymy dzień pracy o 16ej i fajrant Wink

Einar · Wysłany: Wto 17:00, 30 Mar 2010 Temat postu:

ale do 16 większość jest poza domem, więc kiedy mają pracować? Very Happy

A jak się pracoholik trafi? Wink

Martini · Wysłany: Wto 17:43, 30 Mar 2010 Temat postu:

ja bym proponował zeby istniało coś takiego zak zarobki stałe.Były były by one za funkcje a za zrobienie czegoś dostawało by sie premie

madzik20 · Wysłany: Wto 17:46, 30 Mar 2010 Temat postu:

Pensje ministerialne itp to inna sprawa...
Pracoholik może sobie drugą fuchę znaleźć Wink

I sobie dorabiać legalnie na boczku Wink

madzik20 · Wysłany: Wto 17:48, 30 Mar 2010 Temat postu:

madzik20 · Wysłany: Śro 18:00, 31 Mar 2010 Temat postu:

Pytanie: Jak się nazywa nordyjska waluta i jaki jest jej kurs do złotówki?

Einar · Wysłany: Śro 18:24, 31 Mar 2010 Temat postu:

1 korona nordyjska - 100 øre
Kursu jako takiego ustalonego nie ma, ale teoretycznie moja wypłata powinna wynosić 800 koron, czyli można powiedzieć, że jej wartość wielokrotnie przewyższa wartość złotówki.

madzik20 · Wysłany: Śro 18:30, 31 Mar 2010 Temat postu:

Przy kursie:
800 koron - 1600 złotych
1 korona - 2 złote

Minimalne wynagrodzenie robotnika przemysłowego powinno oscylować na poziomie 5 koron nordyjskich za godzinę pracy, co daje 200 koron nordyjskich tygodniowo, a 800 miesięcznie.
Pracownik usługowy powinien otrzymywać 4 korony nordyjskie za godzinę pracy, co da mu 184 korony tygodniowo, a 736 koron nordyjskich miesięcznie.
Nierówność w poziomie wynagrodzenia pracowników sektora B i C powinna być wyrównana państwowymi dotacjami dla przedsiębiorstw usługowych, a także pozostawać w gestii pracodawcy.
Kwestia wynagrodzenia sektora A zależy podobnie tak jak czas pracy od wielkości produkcji i popytu na nią.

Sven Haugland · Wysłany: Śro 18:32, 31 Mar 2010 Temat postu:

Pracownik przemysłowy miałby zarabiać tyle samo ile król? Popieram to! xD

madzik20 · Wysłany: Śro 18:33, 31 Mar 2010 Temat postu:

A co jeśli zachcą podwyżek?